Przeraża Cię wizja podejścia do dziewczyny i zaproponowania jej randki?
Już sam pomysł umówienia się z dziewczyny przez telefon czy osobiście mrozi Cię od stóp do głów?
To nie takie trudne. Wystarczy opanować kilka trików i każdy flirt rozwinie się zgodnie z Twoimi oczekiwaniami ;)
Bycie singlem jest może modne. Ale jednak nie na tyle, by nie powstały portale randkowe. Czego to dowodzi? Że ludzie chcą się poznawać, podrywać, uwodzić, spotykać i być razem. I ryzykują, choć często są bardzo nieśmiali. Spróbuj i Ty. A zacznij po prostu - od początku. A więc po kolei:
1. Zakładam, że masz już numer telefonu od swojej sympatii? Zdobyłeś go (o tym jak go zdobyć, w innym poście) i zamierzasz wykorzystać.
I tu rada: Wiele portali dotyczących uwodzenia kobiet doradza 2-3 dniowy "chłodnik", czyli ciszę przez zadzwonieniem. Ma to pokazać kobiecie, że "aż tak Ci nie zależy", czyli że nie jesteś zdesperowany.
Nie masz być zdesperowany (kobieta odbierze to jako "żałosny"), ale masz być zdeterminowany! A dla mnie oznacza to, że czuję że facetowi zależy, bo zadzwonił w miarę szybko i zamierza dopiąć swego, czyli umówić się ze mną. Wie czego chce i walczy o swoje. Dla mnie to wielki plus i żadne "chłodniki" nie są potrzebne. Ale... Wasza strategia - Wasz wybór :)
Natomiast kwestia sms-ów... Jeśli zdobyłeś jej numer to dzwoń. Nie wypisuj nie wiadomo czego (żadnych wyznań, żadnych opowiastek!). Konkret: telefon, data spotkania, spotkanie. Słodkie słówka może później, teraz na to nie czas!
2. Dzwonisz
Oczywiście z jakimś tekstem wstępnym, że tak powiem krótką pogadanką. Po około 5 minutach pytasz wprost o spotkanie: To pierwsza randka, więc:
-Chętnie się z Tobą spotkam w A (dzień) o Y godzinie tam i tam lub w B (dzień) o X godzinie tam i tam.
Używasz: "chętnie" lub "z chęcią" tzn. że jesteś konkretnym facetem, który wie czego chce. Pozornie dajesz kobiecie wybór, bo podajesz dwa terminy. Pozornie, bo w rzeczywistości to są Twoje terminy i ona dostosowuje się do Ciebie. Ale dzięki temu uzyskujesz dwie rzeczy:
- ona uważa Cię za konkretnego, ale biorącego pod uwagę jej plany (bo dajesz jej wybór),
- Ty wybierasz pasujący Ci termin, a jednocześnie unikasz jej: nie wiem...może pojutrze? eee, a może za 4 dni...
Ułatwiaj sobie, nie utrudniaj ;)
Ważne: dzień B nie powinien być następnym dniem po dniu A, czyli najlepiej np. A to piątek, a B to niedziela. Dlaczego? Ponieważ wtedy dajesz jej do zrozumienia, że masz bogate życie towarzyskie i jesteś smakowitym kąskiem (albo weźmie Cię ona, albo inna, ale jej dajesz pierwszeństwo, więc niech korzysta :)). Podobnie można podać dwie różne godziny, czyli np. X to 17, a Y 19.

Wybierasz jakiś pub, park, kawiarnię itp. Omijaj raczej takie miejsca jak: kino (nie można porozmawiać), teatr (to samo co poprzednie), jakieś mocno wyszukane miejsce (coś takiego zostaw na późniejsze spotkania). Ważne by móc się poznać w miłym otoczeniu, ale nie przygnieść atmosfery przesadną oprawą.
4. Typowe błędy:
1. Pytania typu: "Może się spotkamy (zobaczymy)?", "Co powiesz na spotkanie?", "Co sądzisz o tym żeby się spotkać?", "Kiedy się zobaczymy?" itp.
Tego rodzaju pytania stawiają Cię w pozycji faceta, który nie wie czego chce i zrzuca decyzje na kobietę. Krótko mówiąc: nieciekawy gość :/
2. Przesadny entuzjazm, czyli: Gdy dziewczyna umówi się z Tobą na spotkanie nie wyskakuj z tekstem: "Ojej, suuuuper !!!" "Ale świetnie!", "Będę odliczał dni do spotkania" itp. To teksty needy-gościa. Mówicie krótko "ok" lub "fajnie" i kontynuujecie rozmowę jeszcze przez 3-5 minut. Potem zakończcie.
3. Na koniec nie pytaj znów: "To na pewno się widzimy?" itp. Pokazujesz, że Ci baaaardzo zależy. Że zależy to ok, ale że przesadnie - tu już trzeba mocno uważać. Jeśli kobieta poczuje przewagę, może się to obrócić przeciwko Tobie. Uzna, że to ona rządzi, a Ty jesteś miękki. Wszelkie uczucia pokażesz później, kiedy będziesz miał pewność, że ona je odwzajemnia. Wtedy nie uzna Cię już za słabego, a za romantycznego kochanka ;)
4. Na kolejną randkę możesz umówić się przez gg, czy sms, albo tak samo - telefonicznie. Tym razem prościej:
- Chętnie się z Tobą spotkam w A (dzień) o Y godzinie, tam i tam. Podajesz jeden termin i nie bawisz się już w wybór dnia. Dzień A powinien nastąpić jakieś 2-3 dni po dniu rozmowy.
Mówisz jasno, konkretnie i miło. Tyle.
Proste? Proste. Wiec do dzieła! :)
A co zrobić jeśli dziewczyna Ci odmawia albo coś kręci?
O tym w kolejnym poście.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz