wtorek, 13 sierpnia 2013

10 błędów mężczyzn w uwodzeniu kobiet

Jeden z portali zajmujący się poradom na temat uwodzenia pań podaje 10 błędów mężczyzn, które popełniają w sztuce zdobywania kobiet.
W poniższym poście postaram się z nimi "rozprawić. Nie, żeby wyśmiać, czy skrytykować (chyba, że będzie to absolutnie konieczne). Po prostu spojrzę na ten wykaz okiem kobiety i powiem Wam, czy to prawda, czy kit ;)


10 błędów facetów popełnianych w relacjach z kobietami:

(Dziś pierwsze pięć, kolejne w osobnym poście)

1. Musisz mnie polubić. 
"To bardzo częsty błąd popełniany przez facetów. Jeśli kobieta nie jest zainteresowana facetem, nic nie da przedstawianie jej racjonalnych argumentów, dlaczego właśnie z nim powinna być. Zastanów się, jeśli kobieta nie czuje „tego czegoś” do Ciebie, jakże jej uczucia mają zmienić się pod wpływem Twoich racjonalnych argumentów. Miłość nie jest oparta na racjonalnym myśleniu."
No tak, to prawda. Do miłości nikogo nakłonić się nie da. Na nic się zdają przekonywania, racjonalnie wypunktowane "prawdy oczywistej" że warto z Tobą być, że powinna itp.. To totalnie nie działa :P

"Zamiast wymyślać coraz to lepsze powody, aby uzasadnić logicznie ów związek, zastanów się lepiej co powinieneś w sobie zmienić, co pociąga tę właśnie kobietę, jak powinieneś się zachowywać."
Brawo! To sedno sprawy! Jeśli nie działasz na kobietę, widać nie takiego faceta szuka. Zmień się na jej modłę, jeśli to możliwe. Tylko NIE UDAWAJ! Jeśli masz zagrać, to prędzej czy później nie wytrzymasz i wrócisz do punktu wyjścia. A ona Cię rzuci, na bank. Bo nie takiego mężczyzny szukała. I wrócisz do punktu wyjścia.

2. Kupię Twoje uczucie.
"To zasadniczy błąd, który popełniają faceci, siłą rzeczy częściej Ci, którzy mają sporo kasy. Kobiety bardzo dobrze wiedzą, kiedy mogą wykorzystać faceta w ten sposób, drogie prezenty, kolacje, wycieczki. Ciągle wydajesz na nią pieniądze i żyjesz w ciągłym napięciu i nadziei, że dzięki temu Wasz związek będzie trwał. I pewnie będzie, aż do momentu, gdy kobieta znajdzie lub bogatszego od Ciebie lub gdy się naprawdę zakocha"
No oczywiście, że tak! Malo która nie skorzysta, choć niektóre mają opory (mnie to osobiście mierzi), ale to niezbyt częste obiekcje. Kobieta zgarnie wszystko w myśl zasady: Dają, to biorę. A potem zniknie.

"Na dodatek takie permanentne zachowanie kobiety odbierają jako próbę manipulacji. Rozumują tak: „Jestem słaby, więc zrekompensuję moją mierną osobowość drogimi prezentami”".
No tak. Faktycznie, jeśli kobieta czuje, że facet chce ją "kupić" od razu szuka mankamentów, bo skoro musi ja kupować, to chyba czegoś mu brak. A jeśli kobieta szuka dziury w całym to... na bank znajdzie!
Z drugiej strony...skąpstwo też nie popłaca. Wiem co mówię i również odradzam! :)

3. Szybko, szybko, Kocham Cię. 
"Atrakcyjne kobiety mają ciągle propozycję randek, spotykają się lub spotykały, z wieloma facetami. Większość zakochiwała się bardzo szybko, nic dziwnego w pięknej i inteligentnej kobiecie zakochać się łatwo. Za każdym razem taki nieszczęśnik mówił jej, że ją bardzo polubił lub nawet pokochał."
Powiem otwarcie: facet, który mnie kocha od pierwszego wejrzenia to dla mnie...wariat! Nie inaczej. Zdarzało mi się takich spotykać i przyglądać im się z niejakim zadziwieniem i rozbawieniem. Jednak równie często uciekałam, gdzie pieprz rośnie! Serio :)

"Moja bardzo dobra przyjaciółka miała kilku facetów, ten z którym się pobrała powiedział jej, że ją kocha dopiero po ponad półrocznej znajomości. Kosztowało ją to wiele przepłakanych nocy. Ale powiem Ci jedno. Niestety, czasem kobieta musi popłakać z Twojego powodu, aby Cię kochała."
No tu się nie zgodzę do końca. Owszem, jeśli mężczyzna swoje "kocham" wypowiada po jakiś czasie, to zakładam że jest to przemyślane, szczere wyznanie - bo mnie poznał, bo sprawdził, że mu po miesiącu nie minęło, bo jest pewien tego, co czuje. Doceniam!
Ale płakać? Kobieta płacze tylko przez tego, którego kocha. Innych zwyczajnie oleje. Ale jeśli zdarza się to zbyt często... Poszuka spokojniejszej przystani. Szkoda nerwów :/

4. Ona jest moją panią.

"Ona każe, ja robię. Ona ma na coś ochotę, dostaje to, choćby nie wiem co się działo. Oddanie kobiecie swoich spodni to bardzo częsty błąd. Pamiętaj: Facet, którym łatwo kierować nie jest interesujący."
W zasadzie...Tak :)
Nie lubimy pantoflarzy, ciepłych kluchów czy maślanych oczu. Sorry, nie lubimy i już!
Warto czasem powiedzieć "nie" i zaproponować swoje rozwiązanie. Byle z wyczuciem i nie codziennie. Bo tyranów również nie znosimy.
Wypośrodkujcie to jakoś panowie.

5. Pożądam jej a ona mnie.

"Mechanizm pożądania u kobiet jest odmienny niż u mężczyzn. Ty widząc piękną dziewczynę wyobrażasz sobie ją nago, w Twoim łóżku (nie mów, że tak nie jest). Dla kobiety potrzeba więcej. Parę słów, kilka gestów."
Uhaha, paru słów? Tu mam ubaw po pachy :D

"Niestety sam wygląd nie wystarczy. Ucz się więc mowy ciała, ucz się rozumowania kobiet i próbuj zrozumieć czym się kierują wybierając facetów."
Dobrze, teraz ja: Kobieta kocha uszami. Liczy się co, kiedy i jak mówisz. Nie ma znaczenia jak wyglądasz (pod warunkiem że nie przerażasz, zwłaszcza brakiem higieny!). Liczy się Twoje zachowanie, męskość, twardość (ta do innych) i miękkość (dla niej). To trzeba umiejętnie łączyć. Trzeba być romantykiem i racjonalnym człowiekiem w jednym. Wiem, że trudne :)
I trzeba patrzeć jaką codzienność kreujesz, a nie dawkować jej czułość czy uwagę "od święta"!
Dla jednej afrodyzjakiem będzie Twoja inteligencja, dla innych pasja. Są takie którym wystarczy pełny portfel i pozycja, ale to krótkodystansowo (jeśli nie pokocha Twojego wnętrza i tak odejdzie).
Pożądanie u kobiety to składowa wielu czynników psychiki, atmosfery, myślenia, uczuć, ale nie ciała! Choć umiejętny dotyk ma wielkie znaczenie! ;)
A co do "ucz się rozumowanie kobiet"... Ucz.
Sama nie do końca rozumiem toku myślenia kobiety (choć jestem stuprocentową kobietą). Nie ma żadnych reguł. Ale ucz się , ucz. Powodzenia :)

Kolejne 5 punktów już niebawem :)
Pozdrawiam, Arina

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz