Chcesz randki, a ona coś kręci. Czyli kobiecych gierek ciag dalszy :)

Wiesz już jak umówić się z dziewczyną na spotkanie.
Wiesz jak się zachować, kiedy ona odmówi.
A co w przypadku kiedy czujesz, że ona coś kombinuje, że nie mówi prawdy?
Proponujesz jej randkę, a ona coś kręci, dziwnie się miga.
Co to może oznaczać?

Przykładowe damskie kombinacje:

1. Załóżmy: Kobieta na Twoją propozycję spotkania mówi, że nie wie czy się spotka, albo mówi że odpowie Ci później, bo coś tam coś tam.
Tutaj działanie może być różne.
a) Możesz powiedzieć, że lubisz konkretne kobiety i chcesz znać jej odpowiedź (powinno podziałać)
b) Możesz powiedzieć, że skoro ona nie wie to na pewno będzie wiedziała X (imię innej kobiety) - też podziała, ale równie dobrze możesz usłyszeć trzask odkładanej słuchawki ;)
c) Możesz puścić jej lekko ironiczny tekst w stylu:  "Jak to nie wiesz? To chyba Ty masz wiedzieć? Korzystasz z pomocy kogoś lub czegoś, wróżka, biała kula, karty Tarota w ustaleniu czy iść czy nie? Nie wiedziałem że wierzysz w takie rzeczy". Ten tekst zazwyczaj wkurza (ale pozytywnie) i nagle już jest zdecydowana
Z założenia nie gódźcie się na niedomówienia, bo są one próba manipulacji!

2. Założenie: Dziewczyna godzi się na spotkanie, ale nie może potwierdzić godziny i stwierdza, że "da Ci" znać.
Powiedz, że ewentualnie może być o 1-2 godziny później/ wcześniej. Jeżeli znowu nie jest pewna, to prawdopodobnie chce się wymigać i odmówić. Wtedy albo przyciśnij, albo sobie odpuść.
W żadnym razie nie gódź się na to, że ona odłoży termin spotkania na "świętego Dygdy", a Ty będziesz czekał w zawieszeniu!


3. Założenie: Panna początkowo godzi się na spotkanie, ale po jakimś czasie (nawet w dniu spotkania!) pisze lub dzwoni, że jednak nie może.
Nie podawaj drugiego terminu spotkania. Zazwyczaj to manipulacja. Jeżeli kobieta naprawdę nie może, to sama zaproponuje nowy termin.
Można ją wziąć pod włos mówiąc: "Ok. Myślałem, że jesteś osobą słowną... Jednak tak nie jest..." Zazwyczaj czując się winna zacznie przepraszać. Możesz wtedy dodać, że w ramach przeprosin to teraz ona ma Ciebie gdzieś zaprosić ;)
Jeżeli faktycznie zaproponuje - podajesz własny termin (zasada macho!).
Jeżeli niczego nie zaproponuje to kończysz rozmowę i milczysz.
Jeśli jej zależy sama się odezwie.
Jeżeli się nie odezwie, a Tobie zależy, możesz spróbować jeszcze raz się umówić (po kilkudniowej przerwie).
A jeśli niezbyt Ci zależy... Odpuść i poszukaj innej.

Dodatkowe rady:

Nie pisz sms-ów, ani też nie dzwoń i nie przypominaj jej o spotkaniu. Kobieta zaniepokojona milczeniem prawie na pewno sama się odezwie. Spodziewaj się sms-a w stylu: "Czy spotkanie nadal aktualne?", "Widzimy się ?" itp.
Odpowiedz krótko: "tak". Ewentualnie z lekkim dowcipem.
Nigdy nie mów: "Ależ oczywiście!", "Jak mógłbym zapomnieć!", "Czekam na to!" (sugerujesz, że bardzo Ci zależy), albo:  "Rozmyśliłaś się ?", "A co, nie pasuje Ci?" (pokazujesz strach przed odmową).
Macho. Macho!!!

To chyba wszystko w kwestii randki. Udanych podbojów ;)